przez sebasst » wtorek, 13 wrz 2016, 21:55
Tez mialem problem z fajkami, musisz ćwiczyć nie tylko muskuły ale i psyche. Ja rzuciłem w jeden dzien. Coprawda dostałem jakiś konwulsji dziwnych ale minęły po spozyciu dużej ilosci cukru. żmiesz sie z fajami jak z ciezarem, nie badz pipa nie boj sie... najciężej jest pokonać samego siebie, Uda ci sie walcz. Oto przepis:
Rzucanie fajek by sebasst w 24 godziny:
Budzisz sie rano - bierzesz paierosa do reki, wąchasz go ładnie i czekasz az zaczną ogarniać cie mysli w stylu musze zajarać pieknie pachnie mniam jestem na glodzie pycha etc.ect. Ale nie odpalasz. następnie bierzesz szpilkę i wbijasz sobie w rękę - ALE OSTROZNIE i POWOLI tak az bol zacznie powoli narastać do momentu w którym bedzie nie do zniesienia tzn uznasz ze juz nie możesz wytrzymac. wyciągasz szpilkę i (jezeli jesteś wrazliwy) dezynfekujesz miejsce wkucia(chyba ze sie nie wkułeś to nie oczywiscie) i łamiesz paperosa na pol. następnie od razu jesz coś obrzydliwego w smaku okropnego dla ciebie(oczywiscie nieszkodliwego) u mnie idealnie dziala osolona cherbatka z masłem - 1 lyzeczka czubata soli +lyzeczka masełka i zamiast cukru ładnie z cherbatka wybeltac. UWAGA pic tyle zeby poczuc sie maksymalnie zbrzydzonym ale ZEBY NIE puścić PAWIA. Po ok 2-3 minutkach jesz czy pijesz to co przebudzeniu + najlepiej kawa z 3,4 łyżeczkami cukru.
Podpisz także kontrakt z diablem(neoplacebo). Oto jego treść Ja niżej podpisany stwierdzam ze gdybym ośmielił sie wziasc jeszcze kiedyś papierosa do ust, moje treningi daremne beda i masa i sila mi bedzie spadać a zamiast tego tluszczem sie zaleje. Na swiadka biorę sobie Siebie i Wszytskie zle moce świata które wykonania tego kontraktu dopilnują Teraz czeka cie prawdziwe wyzwanie, bierzesz paczkę fajek i łamiesz je jedna po drugiej tak az dostaniesz ślinotoku i poczujesz ze jak nie zajarasz to sie rozlecisz na kawalki. Wtedy bierzesz Aspargin 2 tabletki(rzeby wzmocnić serce i dostarczyć potasu i magnezu, którego ci bedzie brakować od nerwicy i stresu). jeśli czujesz bardzo silne objawy abstynencyjne(drzenie rak itd) polecam kupić sobie Validol i wyssać jedna tabletke. NIe polecam za bardzo natomiast srodkow typu nikorete do tego trzeba miec silna wole(zaden nałogowiec jej nie ma). intensywność treningów zmniejszyć o polowe przez pierwsze 3 dni. W trakcie dnia gdy znowu odezwie sie głód nikotynowy pomysl o cudownych przeżyciach z rana i wymysl coś bardzo obrzydliwego. Polecam zabierać cherbatke ze sobą i gdy czujesz glud łyknąć sobie i poczuc maksymalne obrzydzenie. Po tem powtarzaj sobie mysl Kocham zycie, jestem panem swego losu, nie pale jestem wolny .
Teraz czesc bardzo istotna nie masz papierosów bo je wczesniej połamałeś i wyrzuciłeś do kibla :D. Czas uzupełnić braki. Idziesz do kiosku kupujesz najlepsze fajory jakie cie kręcą podchodzisz do kosza na smieci i wczesniej lyk herbatki(moze byc bez niej jeśli dasz rade) i gnieciesz je nie otwierając nawet nie wyciągając z foli w lapie. Z całej sily poczuj az bol reki i mysl sobie ze te papierosy chciały cie zabic odebrać ci zycie i ciało i opętać twój umysl. ZABIJ JE.
Na noc polecam pierwszego dnia Validol 1 tabsa + 2 asparginy. Aspargin możesz brac przez tydzień 3 razy dziennie po 1 tabsie(Validol odstawić ewentualnie sporadycznie bardzo). Cale wcześniejsze czynnosic należy wykonać 1 dnia i WAZNE: nie czekaj az dokończysz wagon czy skończysz pudelko. Trzeba z tym skończyć teraz natychmiast.
SAM stosowałem TA METODE I rzuciłem w jeden dzien, kumpel tez. ISTOTNA INFORMACJA - w razie jakiś naprawdę niepokojacych objawów szczególnie sercowych - wizyta u kardiologa lub lekarza bardzo wskazana.
Skutki uboczne które zaobserwowałem u siebie - kołatanie serca, drzenie rak, potliwosc(typowy syndrom odstawienia) i oczysicie nerwowosc.
Zyski - wzrost energi o 200%, brak klopotow z gardlem, łatwiejszy i swiezy oddech, wiecej kasy :D itd itd etc etc.
oczywiście stosujcie ten przepis tylko i wyłącznie na wlasna odpowiedzialność ale recze wam ze jest skuteczny i wzmacia silna wole oraz odruchy takie jak zaoobserwowal pavlov u psów tzn po kilku dniach na sama mysl o fajkach bedzie ci sie robić niedobrze .
TERAZ możesz rozpocząć WALKE :D