Ja bym powiedział, że od śniadania ważniejszy jest posiłek potreningowy, ale co kto lubi.
Kwachu, pewnie chodziło Ci o grelinę i to prawda, jeśli nie zjemy śniadania, to będziemy głodni. Kilka dni nie jedzenia śniadania i organizm przywyknie do tego i wydzielanie greliny wyreguluje się do tego stopnia, że rano nie będziemy głodni.
Badania wykazały, że jedyna istotna różnica pomiędzy grupą jedzącą 3 posiłki dzienni i grupą jedzącą jeden jest taki, że grupa jedząca jeden straciła tłuszcz nie zmniejszając masy ciała (no i byli bardziej głodni).
W tym badaniu pokazali (na kobietach), że choć grupa jedząca duży posiłek rano (druga grupa wieczorem) straciła więcej masy, ale głównie z powodu tego, że straciły więcej masy mięśniowej. Jak miałbym wybierać między jedzeniem kolacji i jedzeniem śniadania, to zdecydowanie wybrałbym kolację! Zresztą tak właśnie robię od miesiąca i robię się coraz silniejszy jednocześnie tracąc tłuszcz, co też potwierdzają badania
Natomiast opinia (bo raczej nie opiera się to na badaniach) o spowolnienie metabolizmu od niejedzenia jest przesadzona. Niektóre badania wykazały, że dopiero po 60 godzinach matabolizm spada o 8%, inne że dopiero po 72-96 godzinach postu. Ale do dopiero po paru dniach, za to na początku metabolizm rośnie o 3.6-10% po 36-48 godzinach od ostatniego posiłku (wg. tego i tego badania). Jak nie jem śniadania, to mój umysł jest wyraźnie bardziej pobudzony, mam więcej energii - więc oczywiście metabolizm też rośnie (wpływ adrenaliny i noradrenaliny). Inne badania pokazały też, że poziom hormonu wzrasta 6 krotnie po 24 godzinach postu.
W ogóle cały ten pomysł, że śniadanie jest ważne wziął się z badaniach epidemologicznych, które przytoczył kicki, a nie badań kontrolowanych! Jedyny wniosek jaki można z nich wyciągnąć, to że istnieje korelacja pomiędzy jedzeniem śniadania, a np. niższą zawartością tłuszczu w ciele. Prawdopodobnie dlatego, że prowadzą zdrowszy styl życia. Podobnie badania wykazały korelację między zdrowiem a stanem cywilnym. Faceci po ślubie są zdrowsi. Czemu? Nie dlatego, że ślub ich uzdrawia, ale zdrowy facet ma większą szansę na ślub i tyle.