hej
nie wiem co się dzieje, ale czasami zdarza mi się że w ogóle nie mogę osiągnąć orgazmu będąc z dziewczyną. Czasami nie ma problemu, a czasami się pojawia. Strasznie mnie to denerwuje, nie wiem co się dzieje i skąd się to bierze. Mieliście tak może kiedyś? Można z tym coś zrobić? niekoniecznie lekarz, bo moze to wcale nie jest problem medyczny

moze przerywasz stosunek - czasami to dziala tak ze tracimy podniecenie.
moze kobieta cie nie podnieca
albo za bardzo sie skupiasz na tym co robisz.
mozesz sprobowac isc do lekarza, nie wiadomo co to moze byc w twoim przyapdku, ewentualnie ciensze prezerwatywy takie w ktorych wiecej poczujesz

chodzi ci o to ze nie mozesz dosc?? podobno to swiadczy o tym ze jestes dobry w te klocki wedlug chinczykow, ale oni maja jakies skosne patrzenei na sprawe:P, moze niech twoja kobieta zacznie jakas porzadna gra wstepna...

pomoge ci bo temat stanal,
na internecie jest mnostwo cwiczen na to, co prawda im wiecej zrodel tym coraz dziwniej bo w koncu moze wyjsc na to ze bedziesz musial 3 h dziennie wykonywac jakies cwiczenia na rozne partie ciala albo szkolic sie w jkaims innym zakresie by dowiedziec sie czemu masz takie problemy z orgazmem i podnieceniem

kontrolawytrysku.pl tutaj tez poleacm zajrzec - szybki kurs ale pomaga w wielu dziedzinach, musisz w kazdym razie troche poszperac

Po pierwsze nie słuchaj się rad typu "zmień dziewczynę" czy "jesteś słaby w te klocki". Jest dużo czynników wpływających na orgazm i wcale nie musi byś to zależne od ciebie, chodź dobrych rad nigdy za wiele. Tak jak piszą powyżej postaraj się troche urozmaicić ten stosunek, może rzeczywiście brakuje tej gry wstępnej, lub też zasięgnij rad w tym poradniku o kontroli wytrysku każda z tych rzeczy może po części pomóc tobie

mam fajna porade, kup sobie tanio kalndarz z pozycjami erotycznymi i moze bedzie ci lepiej podczas seksu jak poaptrzysz sobie
http://allegro.pl/prezent-na-walentynki ... tabsAnchor

To niewiele zmieni,problem tkwi w psychice i często jest to wynikiem stresu. Po prostu nie myśl o tym i samo przyjdzie,zobaczysz. doświadczenie też robi swoje,na początku jest o wiele trudniej.

Też mi się wydaje że problem tkwi w psychice, tak samo jest z kobietami,za bardzo sie skupiasz na drugiej osobie