, no i wtedy to zauważyłem tą niedoskonałość, konkretnie ścięgna nóg. Mam je strasznie zaniedbane i wykonując proste ćwiczenia
na rozciąganie czuje zaje**** ból i żadnego nie dam rady jako tako wykonać nie mówiąc już o poprawnym jego zrobieniu! Weźmy np. skłony do prostych nóg stojąc, ręce mam na wysokości około 25cm od ziemi i już straszliwy ból ścięgien. Potem ćwiczenie w którym schodzimy do parteru jedna noga prosto druga zgięta i skłon do wyprostowanej. Na prawej prostej nawet nie dam rady ustawić się w tej pozycji bo już mi chcą ścięgna w prawej nodze postrzelać, a w drugiej uda mi się tak ustawić. No i tak jest z wszystkimi ćwiczeniami na dolne partie mięśni

się rozciągać codziennie i żadnych rezultatów nie ma Proszę o pomoc