Dużo pozytywów słyszę, ale spodziewałbym się lepszego składu. Sam dobór jest ok, ale stosowane dawki nie są optymalne. Dla przykładu jedna porcja berratora dostarcza 270 mg glukomannanu, jednak istotne efekty w badaniach są obserwowane dopiero przy dawkach około 1 g. Jest kilka innych składników które cierpią na taki niedosyt ilościowy.

A jaki suplement ma takie ilości składników jakie stosuje się w badaniach? No żaden, niestety. W badaniach chodzi o to żeby wykazać mierzalny wpływ na jakiś miernik fizjologiczny. W badaniach celowo więc wykorzystuje się nadmierne dawki.

Owszem, dla pewności można zwiększać ilości niektórych składników, jednak praktyczne wprowadzenie takich zmian staje się bardzo utrudnione przez ograniczenia sanitarne naszych polskich instytucji. Tego nie można ominąć. Jak na realia polskiego ustawodawstwa to Berrator zawiera bardzo duże ilości składników.

Stosowałam i mogę powiedzieć że to dobry suplement. Witaminy i minerały w suplemencie bardzo mi pomogły, bo po innych spalacz zawsze byłam wyczerpana. Nie wiem, to chyba brak witaminy B w mojej diecie. W każdym razie z Berratorem schudłam i mam napędzony metabolizm.

Berrator wcale nie jest takim silnym suplementem. Wiele osób zapomina o tym że podstawą odchudzania jest zaangażowanie! Zaangażowanie w dietę, treningi. Odpowiednia suplementacja - berrator ma dobre termogeniki ale załatwia całej suplementacji. Ja wciąż polecałbym przyjmowanie kwasów omega 3, do tego jakieś białko. Wiem że żaden spalacz tego nie ma ale przestrzegam żeby ludzie myśleli.

Co ty porównujesz. To chyba jest logiczne że spalacz za Ciebie roboty nie zrobi. To że jest suplementem nie znaczy też że nie warto innych suplementów przyjmować. Wiele składników jak białko, aminokwasy czy kreatyna muszą być dostarczane w gramach. Przy takim dawkowaniu nigdy nie zmieścisz wszystkiego w kilku kapsułkach spalacza. Ja zawsze rekomenduję każdemu dobrej jakości izolat białka, nawet na redukcji bo pomaga w zachowaniu siły i masy. Ze spalaczy tłuszczu polecam szczególnie termogeniki, berrator się dobrze sprawdzi bo czuć że podnosi temperaturę a co za tym idzie też spalanie tłuszczu. Dużo lepiej to działa od wszystkich karnityn, CLA i innych które tylko ograniczają głód i obniżają absorpcję składników odżywczych...

Znalazłem przypadkiem na allegro. Zaciekawił mnie skład bo nie znalazłem w nim kofeiny co jest dla mnie bardzo ważne - nie lubię jak mnie spalacz pobudza i generalnie źle reaguję na kofeinę. Chociaż zamówiłem bardziej z ciekawości to jestem pozytywnie zaskoczony rezultatami. W przeciągu miesiąca straciłem 4 kilogramy co w zasadzie jest dla mnie wynikiem rekordowym. Narazie kończę jeszcze pierwsze opakowanie, zobaczymy jeszcze czy będę dalej stosował.

Na siłowni usłyszałem że pomaga budować mięśnie i spalać tłuszcz. I to słowa trenera. Może trochę przesadzał ale na pewno mówił to z dobrymi intencjami i polecał po prostu sprawdzone rozwiązanie. Przeszedłem jednak kawał dobrej rekompozycji +1 centymetr w bicepsie i -5 centymetrów na brzuchu w jeden miesiąc. Waga spadła o 3 kilogramy ale na wagę nie patrzę bo najbardziej liczy się zmiana w lustrze, a to na pewno uległo znacznej poprawie.

Już od pierwszych dni kiedy podjęłam decyzję że w końcu zgubię nadmiar kilogramów widziałam liczne problemy. Znajomy dietetyk powiedział że na początku waga spadnie bo pozbędę się wody. Ponoć jest to łatwe do osiągnięcia i nie powinno być postrzegane za duży sukces - jednak ja nie mogłam osiągnąć nawet tego. Byłam sfrustrowana gdy z tygodnia na tydzień waga spadała jedynie o jakieś 0,1-0,2 kilogramy. To dzięki Berratorowi udało mi się przełamać stagnację. Już w pierwszym tygodniu straciłam 1,5 kilograma. Zdaje się że dopiero kiedy wprowadziłam suplement mój organizm pozbył się nadmiaru wody i zaczął spalać tłuszczu. Nie wiem dlaczego tak się działo, czy coś blokowało mój organizm a berrator coś odblokował?

Berrator zawiera kompleks składników posiadających zdolność do stymulacji białek termogeniny. Odpowiadają one ze efektywność energetyczną naszych zgromadzonych zasobów energii. To właśnie dzięki temu mechanizmowi najpewniej widziałaś nagły spadek wagi - to plus utrata wody podskórnej. Tak jak wspomniałaś to pierwszy i bardzo ważny krok w odchudzaniu. Jednak prawdziwa magia berratora widoczna jest na poziomie komórkowym, gdzie składniki takie jak salicyna oraz synefryna pobudzają białka termogeniny dzięki czemu organizm dosłownie przekształca część twojej tkanki tłuszczowej w ciepło. Jest to proces gwarantujący długotrwałe spalanie tłuszczu.

Uczucie po wzięciu różni się od innych suplementów ale co jest najważniejsze to fakt że działa. W miesiąc -6 centymetrów obwodu brzucha i porządna rekompozycja sylwetki.