to KEVIN jak do mnie...to juz sie podnieciłam :lol:
hmm... Ybojtraza woli chłopców : joke

:D hEhEhE :D

no teraz to jasne dlaczego ludzie uważaj ze jak ktoś chodzi na siłkę do polmozg jakis..
Castanonnn na racje warto wczesniej sie przygotować do przedmiotów które sie chce zdawać ja zdaje za dwa miechy z
mat - rozszerz
ang - rozszerz
hist - rosrzerz
pol - podstawowy

i ide na ekonomie , a co do egz gimnazjalnego to nic sie nie uczyłem a wyniki milaem takie ze moglem sie dostać do wszystkich szkol w miescie..
do maturki trzeba o wile wiecej pracy...
a do lolitki : jak chcesz isc na medycynę to przedmioty scisle to musisz super miec opanowane!!! co ty na tej medycynie chcesz robić ?? poezje uprawiać czy moze jeszce coś innego??!! zawdod lekarze to nie jest zabawa..a pilot ... tam dostać sie graniczy z cudem... srednia kolo 5, i zdrowie idealne!!! sam chciałem ale mam - 0,05 wady wzroku i juz nie da rady (mowie o szkole wojskowej)
ale wszystkim maturzystom życzę powodzenia i ciezko pracujcie .. z nauka jest jak a mięśniami tylko trening pozwala sie rozwijac..a kto sie nie rozwija ten sie cofa!!!!!!

a do lolitki : jak chcesz isc na medycynę to przedmioty scisle to musisz super miec opanowane!!! co ty na tej medycynie chcesz robić ?? poezje uprawiać czy moze jeszce coś innego??!! zawdod lekarze to nie jest zabawa..a pilot ... tam dostać sie graniczy z cudem... srednia kolo 5, i zdrowie idealne!!! sam chciałem ale mam - 0,05 wady wzroku i juz nie da rady (mowie o szkole wojskowej)
osoby które wygrały konkursy/olimpićdy maja wejscie na uczelnie bez wiekszych problemow. jeśli nie pójdę na medycynę to wykozystam indeksy które mam juz w kieszeni jako laureat olimpićdy.
Medycyna - patomorfolog...w sumie kazda specjalizacja jest fajna pomijając ginekologie i pediatrie.
Co do szkoly wojskowej... w moim przypadku dostaje dodatkowe punkty za to ze mój ojciec jest pilotem.

a jakiej olimpićdy jesteś laureatkaż???
a powiadzasz ze Ci tata pomoze...hmm. wiesz jakie testy przechodzą piloci??? wiesz jakie współcześnie musza przeciazenia wytrzymywac...nie wiem czy to takie proste łatwe i przyjemne, przede wszystkim trzeba sie zaje** uczyc, no ale to Twoje zycie ale takie zawody niosą za sobą wielka odpowiedzialnosc.. podaj jak możesz oczywiście ( no możesz uważać ze to nie eleganckie jakieś czy cos) swoja wage wzrost i wymiary albo ze tak powiem stan umiesnienia Twojego ciala...
Bedzie mozna mówić coś wiecej...

biologicznej.
wiem jakie testy przechodzą ponieważ byłam przy takich testach. Gdybym od razu byla odrzucona z jakiś wzgledow to bym sobie tym głowy nie zawracała i kursow spadochroniarskich i takich tam innych nie robila.
Nie ma oczym wiecej dyskutować

looo nie bulwersuj sie Judithhh!!!! jak taka doswiadczona jesteś i w ogole to po co pytasz i skąd te watpliwosci??? a tak na marginesie to jakie kursy masz ??? co to jest takie tam??? robiłaś spadochronowy z liny desantowej czy na wolne otwarcie?? ja sie TROCHE takimi rzeczami intresuje... jak możesz to napisz cos.. aha olimpićda bilogiczna..hmmm.. to po co na pilotaż? tam potrzeba matmy i fizyki chyba nie??

nie bulwersuje sie! nie mowie ze jestem doswiaadczona i nie pytałam o nic
zrobiłam kurs spadochronowy z lini desantowej i tandemowy. na pilota..hmm...sama nie wiem czemu moze ze względu na to iz jest to wyjątkowy zawod.

to słuchaj w tej dziedzinie no moze to głupio zabrzmi ale nazwijmy to sportów ekstremalnych i wojska to uważam ze wiem naprawdę dużo zresztą pracuje w firmie ktora sie tym zajmuje (no oczywiście uczę sie pracy jest najwiecej w lato i weekedny) ja zawsze chciałem służyć w jednostkach specjalnych tzn nadal chce zobaczymy co wyjdzie a tak to najwiecej wspólnego mam ze spadochroniarstwem i wspinaczka, choć nie ylko tym zamuje sie najbardziej... i jedno mogę powiedzieć ... z wojskiem jest jak z kulturystyka...albo robisz to dobrze i ze wszystkich sil albo nie warto zaczynac... ja podporządkowałem temu cale swoje zycie a nadal nie jestem pewien o wynik,..jesli chcesz byc pilotem to musisz byc całkowicie na to zdecydowana i pewna wyboru!!!! to jest zawód wyjątkowy owszem, ale to właśnie dlatego pisze tego posta... fajnie ze zrobiłaś takie kursy to sie chwali ale jeden kurs szczególnie jeśli chodzi o spadochroniarstwo nie oddaje wizji tego co spotka Cie w armii.. nie odradzam wrecz polecam pod jednym tylko warunkiem- zrob to jeśli jesteś pewna bo inaczej stracisz tylko czas...

kursy zrobiłam bo lubie wyzwania a po drugie fajne przezycie. Wiem jak ciezko jest na tych studiach,bo juz sie nasłuchałam : myślałeś o jakiej specjalności na kierunku lotnictważ pilot samolotu, smiglowca,nawigator naprowadzania,kontroler ruchu lotniczego? czy coś innego: