przez Beahm-Ayala » piątek, 4 lis 2016, 08:24
Z tego co wiem to pierwszy raz jest najlepszy 8) 8)
Po każdym cyklu trzeba zrobić z 3 miechy przerwy aby organizm sie odzwyczaił od niej
Jeszcze mam coś na ten temat::
niektórzy producenci suplementów zalecają dwustopniowy sposob przyjmowania kreatyny. Czyli duze dawki (2 gramow dziennie podzielone na 4 porcje) przez piec pierwszych dni, by szybko napełnić miesnie, a następnie zmniejszyć dawkę do poziomu, jaki wystarcza do utrzymania wypelnienia miesni.
wokół tak przyciagajacego uwagę suplementu jakim jest kreatyna, krąży wiele mitów i polprawd, które bardzo trudno zdemaskowac. opierając sie na badaniach nad stosowaniem kreatyny naukowcy doszli do wniosku, ze faza intensywnego ladowania kreatyny nie jest konieczna, a nawet moze zaszkodzić osiagnieciu optymalnego rezultatu. Podawanie mniejszych ilosci kreatyny znacznie wydluza jej pozytywne dzialanie.
W rzeczywistości ciagle przyjmowanie mniejszych dawek kreatyny daje lepszy końcowy efekt przyrostu miesni niz polkniecie ogromnych ilosci kreatyny w fazie ladowania.
niektórzy producenci suplementów zalecają dwustopniowy sposob przyjmowania kreatyny. Czyli duze dawki (2 gramow dziennie podzielone na 4 porcje) przez piec pierwszych dni, by szybko napełnić miesnie, a następnie zmniejszyć dawkę do poziomu, jaki wystarcza do utrzymania wypelnienia miesni.
biorąc pod uwagę rezultaty nowych badan, jest to nieporozumienie. jeśli nadal bierzesz duze dawki kreatyny po pełnym nasyceniu swoich miesni, nadmiar kreatyny dosłownie spłukiwany jest w toalecie. Kreatyna przyjmowana w nadmiarze moze niepotrzebnie obciążać nerki i watrobe.
Praca dr Harrisa rzuca nieco swiatla na fazę ladowania kreatyny. Podczas tego badania podawano 3 gram kreatyny dziennie. Pierwszego dnia 40% przyjetej kreatyny zostało wydalone z moczem. ilość ta wzrosla do 61% drugiego dnia i 68% trzeciego dnia. Wysycenie receptorów kreatynowych we krwi w konsekwencji prowadzi do zmniejszenia zdolnosci miesni do gromadzenia kreatyny !
Inna praca autorstwa dr Hultmana porównywała calkowita ilość zgromadzonej kreatyny w mięśniach podczas fazy ladowania i bez niej. okazało sie, ze w obu przypadkach nie było znaczacych roznic w całkowitej ilosci kreatyny w mięśniach po 28 dniach stosowania.
Podsumowujac:
Przyjmowanie mniejszych dawek kreatyny wydluza czas gromadzenia i szczytowego wchlaniania suplementu. Lepiej jest przyjmować kreatynę w malych dawkach.
Kreatyna dziala w dwóch roznych mechanizmach. Po pierwsze, kreatyna zwieksza objętość komorki, zatem mięśnie podczas fazy nasycenia wypełniają sie plynem; moze to wywołać bledne wrazenie rzeczywistego długotrwałego przyrostu miesnia.
Po drugie, kreatyna regeneruje zasoby ATP (adenozynotrojfosforanu – głównego zrodla energii w organizmie) na poziomie komorki mięśniowej i to właśnie prowadzi do długotrwałego przyrostu miesni.
niektórzy producenci suplementow, którzy zalecają fazę nasycenia wysokimi dawkami, wykorzystują te krotkotrwale zauważalne rezultaty, by skłonić użytkownika do stosowania dawek podtrzymujacych. Rosnie wówczas sprzedaż i szybkość zuzycia kreatyny. jednakże rezultaty takiego stosowania mogą pojawić sie kosztem rzeczywistego, długotrwałego przyrostu miesni, o jaki naprawdę chodzi.
Nasza rada:
Stosuj kreatynę cyklicznie (np. przez 6 tygodni, potem 3 tygodnie przerwy) bez fazy nasycenia.
możesz sprobowac również systemu dwufazowego:
Dzien z treningiem;
1-2 gramy kreatyny rozpuszczone w wodzie i przyjete na 3 minut przed treningiem (dlaczego nie w soku? – węglowodany przyjete przed treningiem hamują wydzielanie hormonu wzrostu);
1-2 gramy kreatyny rozpuszczone w soku owocowym lub odzywce Carbo przyjete od 1 do 2 godzin po treningu. Teraz organizm wykorzysta węglowodany pochodzące z potreningowego posiłku do przetransportowania kreatyny do miesni;
Dzien bez treningu;
2-3 gramy kreatyny przyjmujemy raz dziennie na pusty zoladek – rozpuszczone w soku owocowym;
Okazuje sie, ze kreatyna moze byc bardzo skutecznym srodkiem, szczególnie przyjmowana w malych dawkach, cyklicznie i bez fazy nasycenia.
Jak sie przyda to spoczko jak nie to trudno.
Pozdro