Problem wyglada w ten sposob, ze mam 16 lat i spora niedowage. Mam około 185 cm wzrostu i 6 kg wagi. Jestem bardzo chudy, widać mi dosłownie zebra. Staram sie jeść dużo ale na razie efektow nie widac. Chudy jestem właściwie chyba od zawsze...
Czasami sobie macham huntlami ( 2 x 5kg ) ale czy jest sens abym nimi trenował ? biorąc pod uwagę moja masę to nie bardzo jest z czego wyrabiać mięśnie (glownie chodzi mi o biceps, triceps, dobrze by było chociaż troche rozwinąć mięśnie na klatce piersiowej tylko z czego skoro jestem taki chudy :D )
Wiem, ze nie wyglada to zbyt ciekawie ale co moglibyście mi poradzic?