przez GEDIFUFOUN » piątek, 5 sie 2016, 17:53
U mnie za czasów jak mialem lekcje z księdzem chuliganem to jakiś gosc do niego zadzwonił , chodziło chyba o flagę jakiejś drużyny chyba arki gdynia (nie pamiętam dokladnie) czyli to gdzie ja powiesza (ta flaga to zajeb.ana byla) i jak sie nasz ksiądz zdenerwował jak kląć na niego zaczął to cala klasa wielkie oczy, co siedzieje zeby ksiądz kur.wa mówił co drugi wyraz?? Jak skończył rozmowę to powiedział ze go gosc wkur.wil na maxa.
wogole to z klechami to u mnie w miescie są jaja
jeszcze inny -proboszcz- to mi kumple ministranci mówili ze w zachrystii ich palcami bije (prostym palcem -tak kluje po brzuchu i klacie) to jeden mynystrant sie raz wkur.wil i powiedzal ze jak jeszcze raz go dotknie to założy mu sprawę w sadzie o molestowanie... i juz sie odczepił