Witam wszystkich serdecznie !Spedzilem juz sporo godzin czytając i analizując rozne wypowiedzi, przeliczając rozne diety i swoje zapotrzebowania.
Ale dalej pare rzeczy nie daje mi spokoju.Otoz zacznę od tego, ze staż mam krotki - bedzie ok.
6 tygodni i właśnie skończyłem czesc wprowadzajaca.
Wczesniej chodziłem przez pol roku i mialem polroczna przerwe, później z powodów wyższych musialem na, kolejne pol roku przerwac.
Wiec zaczynam od zera.
Wczesniej nie wspomagałem sie zadna dieta, tzn jadlem intuicyjnie (niektorzy mogą powiedzieć "na pale" . Przyrosty byly ale male.
Tzn uroslem, ale siłowo nie było najlepiej.
Teraz podszedłem do tematu ambitniej.
ułożyłem diete, wyeliminowałem produkty, których jeść nie powinienem ale wyszlo mi, ze nie jestem w stanie dostarczyć wystarczajacej ilosci węglowodanów - zwłaszcza prostych po treningu (i dlatego właśnie zainteresowałem sie tematem suplementacji, chodzi mi o podawania tego wyłącznie w dni treningowe po treningu, no chyba, ze trzeba inaczej). I tu moje pytanie, co bedzie lepsze - carbo czy gainer ? jeśli tak to jakie ? ponieważ mam dość spora oponę (jestem endomorfikiem) i tluszczu nazbierało sie przez maly ruch.
Wiec nie chce za bardzo powiększyć tych zapasow, wrecz wolalbym sie ich pozbyć (lub przynajmniej do czasu kiedy nie przejdę na dietę redukcyjna). kupiłem puslometr i chce zacząć biegac, ale wiem tez, ze bieganie nie idzie w parze z robieniem masy.
obiło mi sie o oczy gdzieś coś o HMB, które pozwoli mi biegać bez straty miesni - prawda to ? jeśli juz sie uprę to biegać w dni w których nie mam treningów na siłowni ? Mozna to jakoś sensownie w ogole połączyć ?Program który chce stosować to plan na masę wg LEE (3 razy w tygodniu) : Powiedzcie co o tym wszystkim sadzicie i jak sie zapatrujecie.Pozdrawiam serdecznie !