Witam,mam pytanie:mam 24 lata i waze 53 kg chciałem przybrać na wadze i nic z tego.Kumple mówią zebym poszedł na silownie to napewno coś pojdzie.
I tak tez zamierzam zrobić tylko czy to ma wogole sens? Czy nie zdecydowałem sie za pozno?
Moim marzeniem jest warzyc ok.70kg przy moim wzroscie 173 cm to chyba nie jest zbyt dużo ale mi to wystarczy. Nie zamierzam brac zadnych koksow tylko ciezki trening,dieta i odzywki. mogę przeznaczyć miesięcznie na ten sport ok.7 zl.
Napiszcie prosze czy powinnieniem sie za to brac czy dac sobie z tym spokoj.

pzdr

1 krok przejzyj kolejno dzialy trenng, dieta suplementacja poczytaj o tym troche
2 krok zapisz sie na siłowni najlepiej z jakimś instruktorem
3 krok ściągnij z forum jakas dietę (masz sporo hajsu wiec cie ebdzie stać na pozadna dietkę ) i trening
4 krok idź juz ćwiczyć bo marnujesz cenny czas

oooooooooooooooooooooooo 700zl stary to ty looz masz mój budzed kończy sie a moze lepiej niepowiem :D ale nigdy niejest zapuzno zeby zacząć ćwiczyć pozatem niejestes taki stary

masz kasę masz mięśnie :D

qde jesteś niezle chudy zacznij coś pakowac a z takim hajsem dasz rade i po dłuższym czasie jak zobaczysz efekty to napewno ci sie spodoba zabawa na siłowni i będziesz chciał czegoś wiecej niz te 7 kg ale nato poza chęciami i hajsem potrzeba czasu.

zawsze jest sens zaczac!! ja tez byłem diablo chudy.... wez sie do roboty, a nie uwierzysz w efekty ciężkiej pracy!! pozdro

znam hlopa co zaczynał w twoim wieku a wyglada teraz jak kulturysta...ma 29 lat i jest jak maszyna...sama rzezba i do tego wazy z 9 kg;p
niemowie ze koksu niebral,ale juz przed braniem na samej diecie i supłach był wyjeba*I*

wiec sie bierz za robotę i jazda na silownie!

lubie takich ludzi jak ty, bo widza w co zainwestowa a nie słuchać sie wywodów lekarzy....z tv itp cudotwórców
za ten hais to masz duży wybór mozliwosci, zapisz sie na siłkę trener ci pomorze (ok. 7 zl)
jakiś suple(to kolejne ok 1 zl, chyba ze zdecydujesz sie na wiksz ich liczbe) z dieta(liczac ze zamist pchać kasę w tluste ręczy przezycisz sie na białkowe potrawy to tez cie nie wynisie duzo) mowie ci miesicznie nie wydasz ok. 200zl a za resztę racze powoli kupować swoj sprzęt lawa+sztnga+sztangili+drzek...
i mowie ci spodoba sie ci ten sport i w nim zostaniesz
a i proponuje na pocztku jaksi czas na slucho

mistrzu jak masz taki budżet do przeznaczenia ,i wiek 24 lata ,zreszta co ja gadam nigdy nie jest za późno zeby zacząć ćwiczyć w wieku 24 lat z swoim budżetem to tak możesz wyglądać bardzo imponujaca ,plus ze nie chcesz łapać sie za koksy ,tylko dietka odzywki itp.
No tak jak dynapa pisze pojedz na sucho troche bo odzywki nie beda sie ciebei brały ,musisz zmusisc mięśnie do tego zeby same zaczęły coś robić ,a jak miales lub nie miales przygód z silownia wczesniej to mogą ładnie zareagować mułki na trening .Zycze powodzenia w dazeniu do celu i wytrwałości

24 lata to cale zycie przed tobą troche bez sensu pytanie - oczywiście ze jest sens jesteś młody i masz kasę wszystko przed tobą tylko sie nie poddawaj bo to nie jest lekki sport