przez s0sh1 » sobota, 7 maja 2016, 19:57
Ericka-Fabian to miales podobnie jak ja ... z kolega stwierdzilem, ze nie jesteśmy zelaznymi niewolnikami tego sportu i musimy sie napić - w sumie lekka rozgrzewka przed sylwestrem (bo na ostatnim nie piłem i mam zamiar sobie odbic)
probowalem flagi Polski pościągać ale nie potrafiłem doskoczyć :D
i wogole biegaliśmy po Zabrzu od Zabki do Zabki ... w wiadomym celu ...
a następnego dnia juz o 11: na trening