Chodze na siłkę od raku 3 razy w tygodniu po 1h-1,5h.Od pewnego czasu zauważyłem ze zaczynam spalać sie.Z wagi spadło juz 1kg.Nie wiem co robić czy dobrym sposobem bedzie zrezygnowanie z treningów na tygzien dwa i później powrót z planem na mase???

napisz jaka masz dietę i jak wyglada twój trening???mozliwe ze spożywasz za mało węglowodanów

A masz jakas dieteż?duzo wegli i bialka!!najlepiej jeszcze do tego jakiś gainer

jak napisali koledzy ujemny bilans kaloryczny
- jak wyglada trening ?
- jak wyglada dieta ?

ale juz widze ze trenujesz za długo powinniennes sie wyrobić w 45-6 min z takim stażem

Moja dieta to przedewszystkim ryz.Wyeliminowalem praktycznie całkowicie ziemniaki.Do tego ryby,nabial.Jakies 3 tygodnie temu skończyłem brac suple:CreaFusion Olimpu konkretnie, teraz kumpel załatwił mi kazeinę ale dopiero zaczynam ja brac.Trening tak jak pisałem wczesniej 3 razy w tygodniu.Pon-klatka,biceps Sroda-barki triceps Piatek-klatka plecy.Silwonie mam w piwnicy wiec na bardziej skomplikowane cwiczenia nie mogę sobie pozwolić (sprzet: lawka,gryf,sztanga,hantelki).Dodatkowo chce zaznaczyć ze od poczatku trenuje sam-kumplom starczało motywacji gora na 2 tygodnie.Wiec nie mogę pozwolić sobie na duze obciazenia bo bez asekuracji jest niebezpiecznie.Robie wiec 4-5 serii po 12 razy ale zawsze na maksa.Za wszelkie rady wielkie dzieki.

za dużo razy robisz klatke to raz , dlaczego nie robisz nóg ??? podstawowy błąd większości ćwiczących na poczatku to brak cwiczen na nogi (wiekszosc twierdzi ze nogi to ma ok). Podstawa twojej diety nioe moze byc tylko ryz - trzeba jeść wszystko tylko z glowa. Tluszcze tez sie przydają w diecie i to nawet bardzo - nie jest tak jak sadzi większość ze spożywany tluszcz odkłada sie pod warstwa skory :lol:
Jedz dużo i często - w zależności kontroluj wage i tkankę tluszczowa - sam zauważysz czy masz dobra dietę bo wynikach na siłowni i po wygladzie (tycie ale bez odkładania sie tluszczu na ciele to oznaka dobrego treningu i diety)

Musisz miec kogoś na siłowni - bez tego sie nie da dobrze ćwiczysz - nie robisz na maxa bo na maxa dla mnie jest wtedy gdy ostanie potworzenie jest tak ciężkie do zrobienia ze często wymaga pomocy.

Tyle moich uwag
Pozdrawiam

Wiem ze bez drugiej osoby jest słabo np.ciezko jest mi zrobić sile bo nie mogę robić jak sam powiedziałeś na maksa powtórzeń bo zawsze jest ryzyko ze braknie sil.Kilka razy juz mi sie tak przytrafiło i musialem sztangę po sobie ściągać a to nie jest mile.Zrzucac 6 kg z klatki.Ale co zrobić silownie lubie a moi koledzy wola grac w pilke wiec jestem zdany sam na siebie.No dzieki za rady...powodzenia

najlepiej znajdz sobie partnera treningowego- zawsze podtrzyma na duchu, pomoże ci przy robieniu sily , rekordu , zmusi do jeszcze jednego powtorzenia .. ja mam takiego trening partnera co podnosi tyle co ja , podobnie jak ja i nie nudzę sie na siłowni . zapytaj w klasie moze bedzie ktoś chetyn . pozdro

A jak nikt niechce ćwiczyć z tobą to na każdy trening bierz innego ziomka który ci pomorze
Jak ćwiczysz 3 razy w tygodniu (3 kumpli napewno masz)
jeden bedzie ci przychodził pomagał w poniedzialki
potem drugi w srody
no i czeci w pićtki
i problem rozwiązany
pozdrawiam
Ja mam 3 partnerów treningowych tylko jeden z nich sie obija hehe