Witam.
Mam do Was pytanie. Oto? w zeszły pićtek zrobiłem pierwszy od po3tora roku trening. Wzia3em sie za biceps i klatke. mój problem dotyczy tego pierwszego. Oto? wiadomo, że zawsze po przerwie zakwasy są o wiele wieksze niż po treningach w sezonie. I tak ja też miałem tym razem. Jednak do poniedziałku zakwasy na ramionach zmniejszy3y sie toteż zrobiłem kolejny trening. Stara3em sie nie przesilia ale chyba mi nie wyszło gdyż zauważy3em, i? po treningu kilka godzin moje bicepsy nadal były powiekszone. Na drugi dzien to samo. Lecz wczoraj (sroda) zauważy3em coś innego. Oto? lewy biceps wroci3 już do normy i bol związany z zakwasami jest już mniejszy natomiast gorzej wyglada sprawa prawego ramienia. Oto? nadal bardzo boli i co gorsza opuchlizna nie zeszła a wyglada troche gorzej. G3ownie dolna czesa mięśnia jest powiekszona oraz sciegna. Nie mogę wyprostowaa do końca ramienia, miesien jest twardszy niż jego odpowiednik po lewej stronie. No i w tym kłopot. Czy jest to jeszcze potężny zakwas czy już może jakiś rodzaj przetrenowania bad1 coś poważniejszego? I jak mam postepowaa: poczekaa aż minie, rozciagaa miesien bez obciażenia czy może z malym obciażeniem? Czy miał ktoś z Was coś podobnego? jeśli tak, to ile trwała rekonwalenstencjaż
Prosze o pomoc, dziekuje i pozdrawiam.