W pićtki po treningu bicepsa i tricepsa zawsze lece na trening w siatkówkę i najczęściej po tym ide sobie na jakieś 1-2 piwa, a później w sobote rano znów trenuje siatkowke.
Czy nie za dużo tego? Zaczynam sie zastanawiaa czy mi sie to nie grazie z ćwiczeniami na siłowniż Co o tym myslicie zarówno jeśli chodzi o alkohol (jaki jest limit powiedzmy na tydzien, aby nie mówią o spadkah siły i masy) i co jeśli chodzi o treningi siatkowki, czy mogę dalej spokojnie trenowaćż

W pićtki po treningu bicepsa i tricepsa zawsze lece na trening w siatkówkę i najczęściej po tym ide sobie na jakieś 1-2 piwa, a później w sobote rano znów trenuje siatkowke. Czy nie za dużo tego? Zaczynam sie zastanawiaa czy mi sie to nie grazie z ćwiczeniami na siłowniż Co o tym myslicie zarówno jeśli chodzi o alkohol (jaki jest limit powiedzmy na tydzien, aby nie mówią o spadkah siły i masy) i co jeśli chodzi o treningi siatkowki, czy mogę dalej spokojnie trenowaćż
Masa ci od piwa raczej nie spadnie ale siła tak jak będziesz w dużych ilosciach pi3,a co do treningu to raczej nie powinno ci to przeszkadzaa ja też w międzyczasie jak nie pakuje to mam treningi boxu i jest looz.

Albo siłownia, albo alkochol.

Kieliszek alkocholu cofa trening o tydzien.

W pićtki po treningu bicepsa i tricepsa zawsze lece na trening w siatkówkę i najczęściej po tym ide sobie na jakieś 1-2 piwa

po takim wysiłku 1-2 piwa mogą zakrecia.

jesz coś w międzyczasie ?? - bo powinieneś !!

ja po 2 piwach mam takie spadki w sile klatki piersiowej że szkoda gadac!!!

Ja niedawno byłem w klubie i sobie troszkie popi3em.
Mia3em takie wyzuty sumienia! Masa spadała na oczach!. Jak jush coś Tomuś to nie pij alkoholu po treningach bezposrednio.
Pij np.
w te dni kiedy masz dwudniowa przerwe (np.
weekend). Alkohol hamuje regeneracje miesni.
Jak to LBlackloc powiedział, masz tydzień w plecy, a hajs wydawany na siłke idzie w las.

Jeżeli już nie możecie sie powstrzymaa, to nie pijcie dużych ilosci na jeden raz.
Lepiej wyjdzie wypicie jednego piwa w jeden dzien przez 3 dni, niż 3 piwa od razu.

Ale ZONK a ja mam zamiar sie skonczya w sylwka :cry: :cry: :cry:

no to spadki beda ::-Dha:
a potem :pomocy:
nie żebym kogoś namawia3 ale raz do roku... :chill: :drunk: :D
czasami nie ma nic lepszego dla zdrowia psychicznego :lol: