przez Kwachu » wtorek, 20 wrz 2011, 11:34
Ja trenowałem przedramiona 4 razy w tygodniu, na końcu każdego treningu.
- uginanie sztangi/sztangielek nachwytem w podparciu o ławkę, kat stawu łokciowego rozwarty 30/25/20/15/10/5 powtórzeń, ręce na zmianę przy sztangielce a przy sztandze odpoczynek do 30 sekund trwał
- uginanie sztangielki/sztangielki podchwytem w podparciu o ławkę, kat stawu łokciowego rozwarty, reszta j/w
- na koniec zwijałem sznurek z obciążeniem, to już całkowicie powodowało "wypompowanie" mięśni przedramion.
Z racji słabego uścisku, co powodowało wypadanie sztangi przy większych ciężarach(np;martwy ciąg bądź wiosłowanie), robiłem też uganianie podchwytem, ale w dolnej fazie ruchu nadgarstków lekko spuszczałem sztangę na końce palców, albo trzymanie sztangi w rękach jak w pozycji końcowej przy martwym ciągu, z ogromnym obciążeniem(szkodliwe dla kręgosłupa)...
Przedramiona są aktywne przy prawie wszystkich czynnościach, nawet nosząc zakupy pracują, co można zauważyć, jak często po nawet głupiej czynności są lekko pod pompowane.