nie bij nikogo, bo będziesz mial lapy od gówna brudne...
mówisz ze nikt cie nie kocha, nikt cie nie lubi... z tego co wiem to trenujesz breka (albo trenowales) i coś o parkur wspominales, wiec popytaj w klasie czy jest ktoś chętny na to parkur, zeby sobie po lekcjach w poskakac... i juz masz nowych klumpli z którymi możesz gdzieś isc i poznać ich kumpli.... i tak dalej.... ja tez zacząłem trenować TRICKZ, myślałem ze nie ma co sie w klasie pytać bo to nie jest zbyt opwszechne, ale zagadałem i sie okazało ze dwuch zaczęło trenować capoeirę (cos podobnego, ale troche innego ) i juz mogę sobie z nimi isc poskakac, chociaż treningów razem nie mamy.
A co do dziewczyny to olej ta twoja byla, wmów sobie ze nie jest ciebie warta. Pozanasz nowa, wczesniej czy później - najlatwiej na dyskotekach, idź z jakimś kumplem ( nie wierze zebys nie mial ZADNEGO kumpla)