przez Darnell2141b » poniedziałek, 21 mar 2016, 20:20
w miarę jedzenia apetyt rosnie. nie da sie określić do kiedy bedzie sie cwiczyc. coś takiego jak idealna sylwetka nie istnieje gdyż jeslijuz ja będziesz mial zawsze ci bedzie mało i mało
Najgorzej jest gdy kończy sie karnet i nie mam kasy na nastepny,ale zawsze sie coś zorganizuje również nie planuje w najbliższej przyszłości zakonczenia kariery! Bo śmierć bedzie naszym jedynym wybawieniem!
ja teraz mam juz troche przerwy bo mam strasznego dola ale ćwiczyć bede po nowym roku ja silownie traktuje jako zajecie wolnego czasu a nie ze mam ustalony od poczatku jakiś cel co jakiś czas wyznaczam nowe cele
przez reflektorekdd » poniedziałek, 21 mar 2016, 20:58
Ja mam niby jakieś cele( jeśli chodzi o wymiary) ale pewnie nie skończy sie na tym Silka za bardzo mnie juz wciągnęła I uwielbiam, jak budzę sie we wtorek ( w poniedzialki ćwiczę klate) i czuje swoja klatke