witam.
mam teraz ferie i oczywiście sporo wolnego czasu.
chciałem zgubić troche sadełka z brzucha... jedyne co ćwiczę to; skurcze(nogi na krzesełku a ja probuje robić takie niby brzuszki) i kładę sie na łóżku a wszystko od pasa w gore wisi w powietrzu.
te cwiczenia robie póki nie braknie mi sil.
w sumie z rezultatów jestem zadowolony, ale chciałem sie zapytać czy są jeszxcze jakieś cwiczenia które mi w tym pomoga...? z gory dzieki.